Dołączył: 04 Paź 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-To nie fair, Joseph. Whitestone stworzylo ten szpital. To my wybudowalismy ci laboratoria.
Anson wydobyl z kieszeni pilota.
-Znasz mojego przyjaciela Francisa, prawda? - powiedzial, wskazujac na Ngalego.
-Naturalnie. as
-Francis jest ekspertem od materialow wybuchowych. Na moja prosbe porozmieszczal ladunki w calym skrzydle z laboratoriami badawczymi. Elizabeth, masz dokladnie pietnascie minut na przekonanie mnie, ze mowisz prawde, bo inaczej laboratoria wyleca w powietrze.
-Nie, poczekaj. Nie mozesz tego zrobic.
-Za pietnascie minut wszystko zamieni sie w gruzy, razem z cennymi kadziami drozdzy i moimi notatkami, ktore tez tam sa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|